Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Gram z synem (12l) w Middarę. Mimo, że instrukcja ma 70stron, i fakt... trzeba przez nią przebrnąć, to naprawdę w czasie gry zasady są intuicyjne.
Gramy w dwie osoby po dwóch bohaterów. Prowadzę parę "królewską", a syn rolnika i córkę przestępcy - zawsze lubi grać osiłkami i postaciami z super mocami (tu czyt. latanie). Jedyne co robię dodatkowo, to umieszczam z innych gier elementy terenu na polach "obstructing" line of sight dla lepszej immersji i łatwiejszej oceny topologii.
Im dalej w las tym więcej kart do ogarnięcia i dla lepszej identyfikacji z postacią wolelibyśmy grać jedną. Historia, rzeczywiście nie sztampowa.
Idziemy w akt 2 i 3.
Gramy w dwie osoby po dwóch bohaterów. Prowadzę parę "królewską", a syn rolnika i córkę przestępcy - zawsze lubi grać osiłkami i postaciami z super mocami (tu czyt. latanie). Jedyne co robię dodatkowo, to umieszczam z innych gier elementy terenu na polach "obstructing" line of sight dla lepszej immersji i łatwiejszej oceny topologii.
Im dalej w las tym więcej kart do ogarnięcia i dla lepszej identyfikacji z postacią wolelibyśmy grać jedną. Historia, rzeczywiście nie sztampowa.
Idziemy w akt 2 i 3.
Ostatnio zmieniony 03 cze 2022, 15:43 przez musicer, łącznie zmieniany 1 raz.
sprzedam: viewtopic.php?f=65&t=74198
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Problem z umieszczaniem kamyków/filarów itd jest taki że te bolce/linie itd mają znaczenie, niektóre widać specjalnie blokują los.musicer pisze: ↑03 cze 2022, 11:19 Gram z synem (12l) w Middarę. Mimo, że instrukcja ma 70stron, i fakt... trzeba przez nią przebrnąć, to naprawdę w czasie gry zasady są intuicyjne.
Gramy w dwie osoby po dwóch bohaterów. Prowadzę parę "królewską", a syn rolnika i córkę przestępcy - zawsze lubi grać osiłkami i postaciami z super mocami (tu czyt. latanie). Jedyne co robię dodatkowo, to umieszczam z innych gier elementy terenu na polach "obstructing" line of sight dla lepszej immersji i łatwiejszej oceny topologii.
Im dalej w las tym więcej kart do ogarnięcia i dla lepszej identyfikacji z postacią wolelibyśmy grać jedną. Historia, rzeczywiście nie sztampowa.
Idziemy w akt 2 i 3.
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Super wyglądają te kraty. To elementy z gry czy sam dodałeś?
Gra zamówiona. VAT dodają automatycznie przy płatności.
Widzę że reprint podstawki w wersji 1.2. Ciekawe co pozmieniali względem poprzednich wydań.
Poszalałem, to będzie nawet droższa gra niż Kingdom Death, ale ciekawi mnie jakość komponentów, bo jednak podstawka plus Akt 2 i 3 to ilościowo dużo dużo więcej niż zawartość KD.
Gra zamówiona. VAT dodają automatycznie przy płatności.
Widzę że reprint podstawki w wersji 1.2. Ciekawe co pozmieniali względem poprzednich wydań.
Poszalałem, to będzie nawet droższa gra niż Kingdom Death, ale ciekawi mnie jakość komponentów, bo jednak podstawka plus Akt 2 i 3 to ilościowo dużo dużo więcej niż zawartość KD.
Ostatnio zmieniony 03 cze 2022, 20:56 przez Grahf, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
kraty są z folklore the affliction
W middarze, nie ma plastiku jako teren.
W middarze, nie ma plastiku jako teren.
sprzedam: viewtopic.php?f=65&t=74198
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
To dobrze kojarzyłem, że gdzieś to już widziałem .
Folklore też czeka na granie z żoną. Tylko malowanie Creature Crate zajmie wieki. Pewnie pomaluję tylko bohaterów, a resztcie zrobię tylko sun drope'a .
Folklore też czeka na granie z żoną. Tylko malowanie Creature Crate zajmie wieki. Pewnie pomaluję tylko bohaterów, a resztcie zrobię tylko sun drope'a .
- Lossentur
- Posty: 311
- Rejestracja: 09 maja 2018, 14:49
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 147 times
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Wraz z otwarciem PM liczyłem na jakieś negatywne wypowiedzi na forum, a tu dupa jeszcze gorzej, widzę opinie Middara > Gloomhaven od osób które ograły oba tytuły i to też nie pomogło. Oj kieszeń zaboli...
Jeszcze do wczoraj planowałem iść w gołe Act 1-3 bo to z 200h grania w samą kampanię jak nie więcej, a jakby tego było mało jest Crawl Mode.
Dodatkowe postacie skreśliłem bo z tego co wyczytałem nie są one przeznaczone do gry w kampanię chociaż teoretycznie na upartego można to obejść. Jednak poza początkowymi statystykami i specjalnymi zdolnościami to nie ma znaczenia kim gramy bo każda postać możemy rozwinąć jak tylko chcemy. W dodatku widzę są pod nie pliki PnP więc zawsze jest opcja samoróbki
Rozważałem Act 1 Token Upgrade pack, ale skoro to są figurki tylko do sporadycznych spotkań i tylko do Act 1 to nie widzę sensu ponieważ i tak pozostaną standees z Act 2 & 3 dla których na razie nie przewidzieli figurek. Pozazdrościć wspierającym co dostaną to za free
Za KS1 i KS2 promo pack również podziękowałem z racji zawartości czyli głównie dodatkowe postacie, przygody do Crawl Mode i figurki zastępujące niektóre standees.
No i przyszło do analizy Bounty Packs. Z jednej strony to tylko poboczne zadania (ale trwające z 8-15h), a z drugiej czytając wypowiedzi osób które testowały Cave Sicke Queen czy The Pit Boss to jedne z lepszych doświadczeń jakie miały podczas ogrywania kampanii (można też grać w Crawl Mode). Dodatkowo wprowadzają inne wariancje przeciwników pojawiających się podczas rozgrywki jak i alternatywne potwory które można użyć. No i oczywiście nowe przedmioty które mogą się przydać na każdym etapie rozgrywki ze względu na ich rodzaj (Consumables, Items Upgrades, Relics).
Adventure Pack: Pirates of Elenia również kusiło, ale w przeciwieństwie do Bounty Packs tutaj jest poboczna historia (30-40h) z innymi bohaterami i wszystko byłoby super gdyby nie to, że na razie jest tylko 1 z 2 części i obawiam się historii z cliffhangerem...
No i mam problem bo planowałem tylko Act 1-3 i dorzucić Vile Variations (Alternate Antagonist) aby urozmaicić starcia, a coraz bardziej skłaniam się ku Core Gamplay bundle w końcu gdybym chciał dobrać same Bounty Packs (150) to równie dobrze mogę trochę dorzucić do bardziej wypasionego bundle, a rzeczy które mnie nie interesują zawsze mogą pójść pod młotek
Cena boli, ale taniej to już było i sam jestem sobie winny, że przegapiłem deadline na Wave 1... a z kursem poniżej 4 PLN za USD to będę tak samo tęsknił, jak za dolarem z 2008 roku Zresztą jeszcze trochę i pewnie 5 z przodu będzie, a wtedy może w końcu przestanę tyle kupować i zacznę więcej grać
Jeszcze do wczoraj planowałem iść w gołe Act 1-3 bo to z 200h grania w samą kampanię jak nie więcej, a jakby tego było mało jest Crawl Mode.
Dodatkowe postacie skreśliłem bo z tego co wyczytałem nie są one przeznaczone do gry w kampanię chociaż teoretycznie na upartego można to obejść. Jednak poza początkowymi statystykami i specjalnymi zdolnościami to nie ma znaczenia kim gramy bo każda postać możemy rozwinąć jak tylko chcemy. W dodatku widzę są pod nie pliki PnP więc zawsze jest opcja samoróbki
Rozważałem Act 1 Token Upgrade pack, ale skoro to są figurki tylko do sporadycznych spotkań i tylko do Act 1 to nie widzę sensu ponieważ i tak pozostaną standees z Act 2 & 3 dla których na razie nie przewidzieli figurek. Pozazdrościć wspierającym co dostaną to za free
Za KS1 i KS2 promo pack również podziękowałem z racji zawartości czyli głównie dodatkowe postacie, przygody do Crawl Mode i figurki zastępujące niektóre standees.
No i przyszło do analizy Bounty Packs. Z jednej strony to tylko poboczne zadania (ale trwające z 8-15h), a z drugiej czytając wypowiedzi osób które testowały Cave Sicke Queen czy The Pit Boss to jedne z lepszych doświadczeń jakie miały podczas ogrywania kampanii (można też grać w Crawl Mode). Dodatkowo wprowadzają inne wariancje przeciwników pojawiających się podczas rozgrywki jak i alternatywne potwory które można użyć. No i oczywiście nowe przedmioty które mogą się przydać na każdym etapie rozgrywki ze względu na ich rodzaj (Consumables, Items Upgrades, Relics).
Adventure Pack: Pirates of Elenia również kusiło, ale w przeciwieństwie do Bounty Packs tutaj jest poboczna historia (30-40h) z innymi bohaterami i wszystko byłoby super gdyby nie to, że na razie jest tylko 1 z 2 części i obawiam się historii z cliffhangerem...
No i mam problem bo planowałem tylko Act 1-3 i dorzucić Vile Variations (Alternate Antagonist) aby urozmaicić starcia, a coraz bardziej skłaniam się ku Core Gamplay bundle w końcu gdybym chciał dobrać same Bounty Packs (150) to równie dobrze mogę trochę dorzucić do bardziej wypasionego bundle, a rzeczy które mnie nie interesują zawsze mogą pójść pod młotek
Cena boli, ale taniej to już było i sam jestem sobie winny, że przegapiłem deadline na Wave 1... a z kursem poniżej 4 PLN za USD to będę tak samo tęsknił, jak za dolarem z 2008 roku Zresztą jeszcze trochę i pewnie 5 z przodu będzie, a wtedy może w końcu przestanę tyle kupować i zacznę więcej grać
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Gra duża to i koszty duże ale zdecydowanie warto! 550 USD za ok 30kg gry to uczciwa cena. Można ew poczekać i zabaczyc co i za ile się u nich w sklepie pojawi po realizacji kampanii, mają hub w eu i dostarczają stamtąd już bez vatu (sprawdzone, kupowałem tam zestaw figurek resin). Pytanie czy będzie gra wogole na stanie i czy ten VAT nie będzie już uwzględniony w cenie
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Jest jakis polski gameplay z tłumaczeniem zasad zeby w ogóle zobaczyć jak ta gra wygląda w praniu ?
Widziałem unboxingi i jest tego multum to fakt ..w zasadzie to zastanwiam się jeszcze nad Middara vs ATO ..dwa różne świat , dwa klimaty ,a budżet jeden.
Widziałem unboxingi i jest tego multum to fakt ..w zasadzie to zastanwiam się jeszcze nad Middara vs ATO ..dwa różne świat , dwa klimaty ,a budżet jeden.
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Wg mnie jak ktoś nie zna dobrze angielskiego to nie ma sensu w to wchodzić. Sama księga przygód to ponad 500 stron bodajże.
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Obie gry są wspaniałe, pytanie co bardziej Ci gatunkowo podchodzi, Boss battler czy dungeon crawler?co byś nie wybrał to będzie to trafiona decyzja a może np rozważysz wsparcie bazowe obu tych gier zamiast skupiać sie na jednej z dodatkami
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
To akurat nie jest duży problem, nie musisz tego czytać jak nie chcesz wystarczą Spark notes z ich strony, kilka zdań podsumowujących co sie dzieje między misjami zamiast kilku stron z książki z kampanią a tak naprawdę to nawet tego nie musisz czytać,wystarczy sam wynik rozdziału z ramki przeczytać co się dostaje/traci itp i rozlozyc misję i grac
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Z tym gameplayem to chodzi mi bardziej zeby zobaczyc jak przebiega gra ,ale widzę na yt ze są tylko angielskojezyczne gamplaye. Polskiego gamepleya nieznanazłem. No nic oblukam i zobaczymy. czas do konca maja widzę.
Z ATO jest jeden gameplay po polsku no i jeszcze Zaku się zapowiadał ,że zrobi
Z ATO jest jeden gameplay po polsku no i jeszcze Zaku się zapowiadał ,że zrobi
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Zalezy czy masz dobrą grupę na granie w middare, bo solo na 4 postacie to jest droga przez mękę w późniejszych fazach gry, jest niby wersja solo na dwie postacie, ale gra nie jest pod to zbalansowana i są z tym ponoć problemy. ATO jest zdecydowanie łatwiejsze do ogarnięcia na jedną-dwie osoby i zdecydowanie mogę polecić, ale middara tez jest solidna.
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Gralibyśmy z żoną .. no właśnię w middarze zniechęca mnie to że byśmy musieli grać oboje na 2 postacie i obawiam się że było by to za dużo do ogarnięcia. Pytanie jeszcze którą grę się szybciej rozkłada i gdzie jest więcej takiego liczenia w głowie w czasie np walkibosik111 pisze: ↑22 kwie 2023, 19:27 Zalezy czy masz dobrą grupę na granie w middare, bo solo na 4 postacie to jest droga przez mękę w późniejszych fazach gry, jest niby wersja solo na dwie postacie, ale gra nie jest pod to zbalansowana i są z tym ponoć problemy. ATO jest zdecydowanie łatwiejsze do ogarnięcia na jedną-dwie osoby i zdecydowanie mogę polecić, ale middara tez jest solidna.
- Ardel12
- Posty: 3371
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1046 times
- Been thanked: 2039 times
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Grałem w Akt1 z żoną. Przeszliśmy cały. Granie po 2 postacie działa elegancko. Nie czuć natłoku informacji. Rozwijamy postacie od bieda wersji, gdzie nie ma wiele do ogarnięcia, więc spokojnie da się ogarnąć.Sixshot pisze: ↑22 kwie 2023, 20:37Gralibyśmy z żoną .. no właśnię w middarze zniechęca mnie to że byśmy musieli grać oboje na 2 postacie i obawiam się że było by to za dużo do ogarnięcia. Pytanie jeszcze którą grę się szybciej rozkłada i gdzie jest więcej takiego liczenia w głowie w czasie np walkibosik111 pisze: ↑22 kwie 2023, 19:27 Zalezy czy masz dobrą grupę na granie w middare, bo solo na 4 postacie to jest droga przez mękę w późniejszych fazach gry, jest niby wersja solo na dwie postacie, ale gra nie jest pod to zbalansowana i są z tym ponoć problemy. ATO jest zdecydowanie łatwiejsze do ogarnięcia na jedną-dwie osoby i zdecydowanie mogę polecić, ale middara tez jest solidna.
W Middarze nie liczysz, bo nie wiesz ile kto rzuci na kościach ataku. Możesz szacować co najwyżej, ale w ogóle nie jest to męczące. Więcej roboty to ogarnięcie AI przeciwników. Kto gdzie się ruszy, w jakiej kolejności i jaką akcję wykona finalnie na bazie naszych ruchów. Tutaj mózgownica potrafi zapłonąć.
Ja grę rozkładam raz i przechodzę, więc nie pomogę. W ATO też jeszcze nie grałem, może po majówce się uda, to wrócę ze spostrzeżeniami.
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Jakby ktoś zastanawiał się nad dodatkami, to na dropboxie są Bounty booki do: Cave sickle i pit boss:
Spoiler:
sprzedam: viewtopic.php?f=65&t=74198
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Hej. Zastanawiam się nad kupnem (pewnie na razie tylko Akt 1). Jako że nie jest to tania impreza to chciałbym jeszcze podpytać osoby, które rozegrały niemało partii:
- jak z poziomem trudności. Wiadomo, na początku pewnie jest dość prosto żeby mieć możliwość poduczenia sie zasad. Ale jak ma się sprawa później, szczególnie jak już obkupimy się w jakieś lepsze przedmioty. Osobiście lubię jak gry są dość trudne i nie przeszkadza mi podchodzenie do scenariusza 2-3 razy
- jak wygląda, hmmm... aspekt taktyczny? Mamy tu raczej do czynienia z tura pod tytułem: "idę X pól do najbliższego przeciwnika i bije go po głowie, a w jego turze on stoi i bije mnie", czy jednak jest tu trochę więcej kminienia i decyzji do podjęcia w swojej turze?
- czy jest ktoś kto kupił/przegrał te "mini-dodatki": "Chasing Legends" 3 różne "Bounty Pack Expansion" i/lub "Vile Variations"? Warto inwestować? Z tego co wyczytałem to ostatnie podnosi po prostu poziom trudności złoli, zgadza się?
- jak z poziomem trudności. Wiadomo, na początku pewnie jest dość prosto żeby mieć możliwość poduczenia sie zasad. Ale jak ma się sprawa później, szczególnie jak już obkupimy się w jakieś lepsze przedmioty. Osobiście lubię jak gry są dość trudne i nie przeszkadza mi podchodzenie do scenariusza 2-3 razy
- jak wygląda, hmmm... aspekt taktyczny? Mamy tu raczej do czynienia z tura pod tytułem: "idę X pól do najbliższego przeciwnika i bije go po głowie, a w jego turze on stoi i bije mnie", czy jednak jest tu trochę więcej kminienia i decyzji do podjęcia w swojej turze?
- czy jest ktoś kto kupił/przegrał te "mini-dodatki": "Chasing Legends" 3 różne "Bounty Pack Expansion" i/lub "Vile Variations"? Warto inwestować? Z tego co wyczytałem to ostatnie podnosi po prostu poziom trudności złoli, zgadza się?
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Przeszedłem cały akt 1 i jeżeli chodzi o poziom trudności to jest on wg mnie właściwy, wysoki ale bez przesady. W późniejszych etapach gry bez dobrego buildu i grając na palę gra Cię rozniesie. W przypadku kilku bossów to wygraliśmy ostatnim tchnieniem przy wykokszonych postaciach. Potwory mają wielokrokowe zdefiniowane schematy zachowań i bez taktycznego podejścia i zaplanowania działań walka szybko się kończy porażka. Vile variations nie tyle podnoszą poziom trudności co zmieniają całkowicie schemat działania potworów co będzie stanowiło dużą wartość dodana w przypadku ponownej rozgrywki.9Tomek2 pisze: ↑03 maja 2023, 18:20 Hej. Zastanawiam się nad kupnem (pewnie na razie tylko Akt 1). Jako że nie jest to tania impreza to chciałbym jeszcze podpytać osoby, które rozegrały niemało partii:
- jak z poziomem trudności. Wiadomo, na początku pewnie jest dość prosto żeby mieć możliwość poduczenia sie zasad. Ale jak ma się sprawa później, szczególnie jak już obkupimy się w jakieś lepsze przedmioty. Osobiście lubię jak gry są dość trudne i nie przeszkadza mi podchodzenie do scenariusza 2-3 razy
- jak wygląda, hmmm... aspekt taktyczny? Mamy tu raczej do czynienia z tura pod tytułem: "idę X pól do najbliższego przeciwnika i bije go po głowie, a w jego turze on stoi i bije mnie", czy jednak jest tu trochę więcej kminienia i decyzji do podjęcia w swojej turze?
- czy jest ktoś kto kupił/przegrał te "mini-dodatki": "Chasing Legends" 3 różne "Bounty Pack Expansion" i/lub "Vile Variations"? Warto inwestować? Z tego co wyczytałem to ostatnie podnosi po prostu poziom trudności złoli, zgadza się?
Co do mini dodatków to są one drogie i dodają kilka misji, dużo lepiej zakupić kolejne akty w zamian
- Ardel12
- Posty: 3371
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1046 times
- Been thanked: 2039 times
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
Ja od siebie dodam, że są misje, które potrafiłem pierwsze kilka ruchów rozgrywać od początku wiele razy zanim znalazłem właściwą odpowiedź na zachowanie przeciwników. Nie chodzi o rzuty, tylko o takie ustawienie by jak najbardziej wykorzystać system na swoją korzyść. Jak tego nie zrobimy to czasem po pierwszej rundzie dostaniemy takie bęcki, że tylko restart jest sensowną opcją.
Dodatkowo super jest to, że umiejętności jak popychanie czy przyciąganie potrafią ugrać nam czasem grę, co w wielu tytułach jest średnio przydatne. Uwielbiałem postać żony, która przemieniała się w kolejnych przeciwników. Niby z czasem umiejki słabły i było to coraz mniej opłacalne, ale bywały sytuacje, że dana przemiana ratowała nam tyłki. Walki z bossami to sroga przeprawa. Mają od groma życia i końcówka gry zamienia się wręcz w boss battlera. Co jest świetną odskocznią od kolejnych misji z chodzeniem i laniem mobków. Bossowie są sporym wyzwaniem i czułem przed nimi respekt. Nie było sytuacji, że drużyna jest wymaksowana na danym etapie i rozwala takiego bossa na strzała. Zawsze to była trudna przeprawa.
Poziom trudności dla mnie był doskonale wyważony. Na prawdę bardzo mało gier kampanijnych pozwala czuć wyzwanie przez cały czas. Taki GH przez róznorodność postaci i liczby graczy potrafił wahać się od banalnego do ciężkiego, co po prostu wkurzało. Drunagor mimo słabemu rozwojowi postaci i tak był prosty i należało samemu podbijać poziom trudności.
Zazdroszczę każdemu, który wejdzie w ten system teraz i będzie miał tą przygodę przed sobą. Naprawdę dla mnie jest to genialny produkt.
Dodatkowo super jest to, że umiejętności jak popychanie czy przyciąganie potrafią ugrać nam czasem grę, co w wielu tytułach jest średnio przydatne. Uwielbiałem postać żony, która przemieniała się w kolejnych przeciwników. Niby z czasem umiejki słabły i było to coraz mniej opłacalne, ale bywały sytuacje, że dana przemiana ratowała nam tyłki. Walki z bossami to sroga przeprawa. Mają od groma życia i końcówka gry zamienia się wręcz w boss battlera. Co jest świetną odskocznią od kolejnych misji z chodzeniem i laniem mobków. Bossowie są sporym wyzwaniem i czułem przed nimi respekt. Nie było sytuacji, że drużyna jest wymaksowana na danym etapie i rozwala takiego bossa na strzała. Zawsze to była trudna przeprawa.
Poziom trudności dla mnie był doskonale wyważony. Na prawdę bardzo mało gier kampanijnych pozwala czuć wyzwanie przez cały czas. Taki GH przez róznorodność postaci i liczby graczy potrafił wahać się od banalnego do ciężkiego, co po prostu wkurzało. Drunagor mimo słabemu rozwojowi postaci i tak był prosty i należało samemu podbijać poziom trudności.
Zazdroszczę każdemu, który wejdzie w ten system teraz i będzie miał tą przygodę przed sobą. Naprawdę dla mnie jest to genialny produkt.
Re: Middara: Unintentional Malum (C. Helme, B. Lundberg, B. Moncur, I. Tate)
- nie rozegrałem nawet 1 rozdziału w całości, ale wygląda na mniej więcej wyważony. Są też oficjalne warianty zasad w rulebooku na utrudnienie gry np. bossowie dostają dodatkowy unik, bohaterowie regenerują mniej życia przed misją czy zwykłe mobki mają więcej życia. Ostatnio czytałem posty jednego gościa, który używał absolutnie wszystkich bo bazowo gra była za łatwa. Ja chyba zostawiłbym tak jak jest, ale to już zależy jakich masz graczy, u mnie raczej takie bardziej na luzie podejście.9Tomek2 pisze: ↑03 maja 2023, 18:20 Hej. Zastanawiam się nad kupnem (pewnie na razie tylko Akt 1). Jako że nie jest to tania impreza to chciałbym jeszcze podpytać osoby, które rozegrały niemało partii:
- jak z poziomem trudności. Wiadomo, na początku pewnie jest dość prosto żeby mieć możliwość poduczenia sie zasad. Ale jak ma się sprawa później, szczególnie jak już obkupimy się w jakieś lepsze przedmioty. Osobiście lubię jak gry są dość trudne i nie przeszkadza mi podchodzenie do scenariusza 2-3 razy
- jak wygląda, hmmm... aspekt taktyczny? Mamy tu raczej do czynienia z tura pod tytułem: "idę X pól do najbliższego przeciwnika i bije go po głowie, a w jego turze on stoi i bije mnie", czy jednak jest tu trochę więcej kminienia i decyzji do podjęcia w swojej turze?
- czy jest ktoś kto kupił/przegrał te "mini-dodatki": "Chasing Legends" 3 różne "Bounty Pack Expansion" i/lub "Vile Variations"? Warto inwestować? Z tego co wyczytałem to ostatnie podnosi po prostu poziom trudności złoli, zgadza się?
- można sobie fajnie pomóżdżyć nad strategią bo AI jest dość deterministyczne i wiesz przed ich turą jakie kroki podejmą. No i same potwory dość istotnie się różnią, a nie non stop tylko "podchodzę i biję". A, no i gra bardzo rzadko pozwala powtarzać misje. Zazwyczaj jak przegrasz misję to przechodzisz do kolejnej tylko nie zdobywasz fajniejszych nagród. Czasem przegrana misja oznacza też inną ścieżkę fabularną. No i są też przypadki gdzie przegranie misji to teoretycznie koniec gry, ale umówmy się, że nikt w kampanii na co najmniej 80h nie będzie w połowie zaczynał wszystkiego od nowa.
-Z tego co wymieniłeś jedyne co można było do tej pory ograć to pierwszy i drugi bounty pack(Cave Sickle Queen i Pit Boss), i to tylko na Tabletop Simulatorze. Ogólnie Bounty Packi to takie duże side questy ze szczątkową fabułą. Oba dodają nowe warianty przeciwników(o tym za chwilę), parę nowych przedmiotów i ogólnie mają znacznie wyższy poziom trudności(szczególnie na CSQ widziałem narzekania). Pirates of Elenia to dodatek fabularny, z tego co wiem akcja pomiędzy 1 i 2 aktem, gra się innymi postaciami, jakieś tam podobno wybory mogą się przenieść do aktu 2, ale podejrzewam, że nic drastycznego. Co do Vile Variations to będzie to najtańszy sposób żeby sobie zwiększyć różnorodność przeciwników. Jest to po prostu alternatywna karta AI dla niektórych przeciwników więc będą obierać trochę inną taktykę. Czy znacząco to podnosi poziom trudności? W sumie nie wiem, wydaje mi się, że na pewno nie aż tak jak CSQ gdzie również masz alternatywne wersje podstawowych potworów(Cave Sickle), ale grając wg instrukcji zawartych do tego dodatku, to może dojść do sytuacji, że grasz sobie normalnie w misję z głównego wątku fabularnego, powiedzmy w drugim rozdziale, gra instruuje Cię, żebyś zespawnił Cave Sickla, ciągniesz kartę AI żeby wylosować jaka wersja Ci się trafi i jak trafisz na królową, to na planszy zamiast potworka, który ma 12 HP będziesz miał bossa, który ma ich 80. Trochę to wg mnie bez sensu, ale można zawsze jakieś homerulesy wprowadzić.