GRY-PLANSZOWE.pl

Marks pisze: ↑23 lut 2020, 21:21 Sam mam za sobą dwie partie, więc mega doświadczony nie jestem, ale jakieś zdanie już mam wyrobione. Gra jest bardzo dynamiczna - jesteśmy żywo zainteresowani poczynaniami pozostałych graczy, bo kształtują one nasze kolejne ruchy - czy to w bieżącej licytacji, czy w następnych rundach. Przeważnie chcemy więcej niż możemy - przydałoby się rozwinąć linię, chcielibyśmy jechać przed innymi - a więc akcja wruuuum! - przydałby się nam bar albo dwa, tam gdzie ciągnie się nasza linia, może by tak kolejny autobus?, może by tak pasażerów sprowadzić nim powędrują oni na drugi koniec mapy? Sęk w tym, że inni chcą podobnie - a już na pewno chcą rozwijać linie, więc musimy sobie niemal w każdej rundzie odpowiedzieć na pytanie - ok, ale jak chce licytować rozwijanie linii? Teraz się bije, czekam na pass pozostałych graczy, czy przeciwnie, sam pasuję? Licytacja to gra sama w sobie, później jeszcze człowiek się zastanawia, kiedy już uda mu się wylicytować daną akcję, jak najlepiej ją wykonać. No i dochodzi kontrola kontinuum czasowego. Mnie się bardzo podoba, czekam na kolejne partie.

Korekta obywatelska:
Wszystko sie zgadza tylko... tam nie ma licytacji To wszystko to Worker Placement z programowaniem ruchow.
Natomiast pod cala reszta podpisuje sie obiema rekoma.

Pozdrawiam!

Podpisuję się pod wszystkim (z ceną również) obiema rencami Bardzo mnie bolała cena, ale gra jest świetna pod kątem czas rozgrywki+interakcja+tłumaczenie.

Z innych gier - Estate dodaje element licytacji przy podobnym czynniku rozgrywki+interakcja+tłumaczenie.

Z pewnym opoznieniem, ale musialem dojsc do siebie

W ostatni wtorek mielismy okazje znow zagrac w Busa z kolegami Dziubelasem i Vinnichim. Partie zasluzenie wygral Dziubelas, a wyniki wygladaly nastepujaco: 7vp, 5vp i... -1vp(slownie MINUS JEDEN)

Bylem dead last, skonczylem ponizej zera. Bardzo szybko sie zakopalem, a potem Panowie tylko podawali mi swieze, zaostrzone szpadle i zachecali do szybszego wygarniania ziemi. Wynik mowi jednoznacznie, ze duzo lepiej(punktowo) wyszedlbym, gdybym sie nie wyglupial i nie siadal do stolu tylko zostal na swoim miejscu i np. poogladal ladne, kolorowe obrazki na pudelku.

Piekna gra - coraz mocniej sie zakochuje!

PS Koledzy juz zaczynaja pytac czy w kolejnej partii "jeszcze poprawie" moj rekord...

pwoloszun pisze: ↑29 lut 2020, 02:25 Z pewnym opoznieniem, ale musialem dojsc do siebie

W ostatni wtorek mielismy okazje znow zagrac w Busa z kolegami Dziubelasem i Vinnichim. Partie zasluzenie wygral Dziubelas, a wyniki wygladaly nastepujaco: 7vp, 5vp i... -1vp(slownie MINUS JEDEN)

Bylem dead last, skonczylem ponizej zera. Bardzo szybko sie zakopalem, a potem Panowie tylko podawali mi swieze, zaostrzone szpadle i zachecali do szybszego wygarniania ziemi. Wynik mowi jednoznacznie, ze duzo lepiej(punktowo) wyszedlbym, gdybym sie nie wyglupial i nie siadal do stolu tylko zostal na swoim miejscu i np. poogladal ladne, kolorowe obrazki na pudelku.

Piekna gra - coraz mocniej sie zakochuje!

PS Koledzy juz zaczynaja pytac czy w kolejnej partii "jeszcze poprawie" moj rekord...

Bez obaw, na najbliższym spotkaniu poprawię Twój wynik

Bardzo przyjemna gra. Może niekoniecznie na pierwsze spotkanie z planszówkami, ale na drugi rzut już jak najbardziej. Zasady nie są przesadnie złożone, sporo interakcji... Przy partyjce człowiek prawie zapomina ile za nią dał...

Ostatnio kolega mnie zaskoczył, bo mówi, że jest implementacja online na http://www.spielbyweb.com/. Właśnie gram tak 2 partyjki, ale wersja deluxe prezentuje się jednak znakomicie na stole.

e: wlasnie wyszukalem i okazuje sie ze link jest stronę wcześniej

Czy wiadomo czy będzie dodruk? bo nie ma gry nigdzie w sklepach

Raczej pozostaje rynek wtórny albo PnP. Poza FCMem, dodruki innych Splotterów wychodzą nieregularnie, a nie tak dawno była przecież edycja rocznicowa BUSa i R&B oraz zwykła TGZ. Już prędzej spodziewałbym się dodruku Antiquity lub Indonezji (nie żebym opierał to na jakichś oficjalnych informacjach).

Akurat BUS leciał od Capstone Games, ale sie nie zapowiada

It is unlikely we reprint BUS unless we can restructure our license agreement with Splotter.

Udało mi się zagrać w 3 osoby pierwszy raz. Wszyscy nowi. Gra zrobiła efekt WOW. Zasady jak zawsze banalne, ale oferujące ciekawe rozkminy. W ogóle patent by móc wykorzystać ile się chce akcji mega mnie zaciekawił i choć w partii każdy robił w rundzie porównywalną liczbę akcji to widzę tu spory potencjał by namieszać w przyszłych partiach i robić ciekawe comba. Gra od razu była wredna i wielu sytuacji w ogóle nie przewidziałem, ale łatwiej tutaj znacząco mi było dostrzec gdzie popełniłem błąd niż w takim R&B.

No jestem pod wrażeniem jak jedno wydawnictwo, które samo tworzy gry potrafi tyle różnych tytułów wyprodukować. Taki Lacerda im dalej tym bardziej powtarzalny i widać podobieństwa lub wręcz przeniesione mechaniki między grami. Nie wiem w ilu oni tworzą te gry, ale po prostu WOW. Indonesia już czeka na półce na ogranie. Zostanie mi tylko Antiquity do ogarnięcia i kolekcja Splottera będzie kompletna. Może jakiś dzionek gier wydawnictwa bym zorganizował i grał w nie do porzygu

Widzę, że wątek martwy od mojego ostatniego wpisu, a wpadły mi kolejne partie, więc podzielę się wrażeniami.

Jedna partia 3os to tutaj podtrzymuję co napisałem wcześniej. Banalne zasady, choć widzę, że graczom złapanie jak to złożyć do kupy i dobrze operować sprawia trudności, to jednak po 2 rundach każdy grę zaczyna czuć. W 3os sporo zależało od tego jak gracze rozbudowali swoje linie. W mojej partii akurat dwóch graczy w miarę walczyło o podobny teren, a 3 eksplorował inną część mapy. Pomimo tego, że miał luz dość łatwo dało się uciąć mu punkty przez odpowiednią budowę budynków(ludki tylko przeskakiwały same z jednego do drugiego). Finalnie partia miała gorzki posmak, gdyż zajmujący ostatnie miejsce zdecydował komu ile zostawi pasażerów i zrobił zwykły kingmaking(mógł zostawić po tyle samo). Tutaj dla mnie minusik, bo nie lubię takich sytuacji, ale jest to całkowicie zależne od graczy i typowe dla gier z wysoką interakcją, tym bardziej grając z nowymi.

Partia 4os z kolei wywróciła mi mózg na drugą stronę, bo ten jeden gracz bardzo, ale to bardzo podbił złożoność. Akcja wzięcia pierwszego gracza była grana prawie co rundę i nie udało się zrobić zwykłego okrążenia nawet raz. W 3os zdarzało się to znacząco rzadziej. W 4os zauważyłem też, że choć plansza może być otwarta i budynków postawionych będzie więcej jak i pasażerów, to akcja Vrooom dalej ma ogromne znaczenie w kolejności, bo w wielu przypadkach liczba dostępnych pasażerów, miejsc a jeszcze znajdujących się na naszej trasie jest dalej niska i będąc później przeważnie przewieziemy nikogo. W mojej partii 2os poszły w ciągłe zdobywanie PZ(1-2 na rundę max), a dwóch graczy skupiło się na rozbudowie sieci, podbiciu swoich autobosów do 3(sic!) i odpaleniu machiny w ostatnich rundach. Co ciekawe udało im się zrównać z graczami ciułającymi punkty, choć ostatecznie ciułacz Ardel12 wygrał(remis, ale miałem jako jedyny na tej pozycji kamień).

W obu partiach zatrzymanie czasu potrafiło wywrócić rundę do góry nogami. Patrzenie jak za 1PZ przeciwnicy nie zyskują nawet 1PZ jest czymś przerażająco przyjemnym Drugą opcją jest pójście tam, tylko by ktoś nie zblokował naszej przygotowanej machiny.

Po 3 partiach dla mnie top. Nowi gracze szybko łapią zależności i potrafią stawić dobre wyzwanie(choć różnica partii jest mała, więc zobaczymy za kolejne 10). Jak będę miał opcję, to zawsze wyciągnę i zagram. Szkoda, że nie da się zagrać na 2os, bo bym mocował się w domu z żoną.

Nic dziwnego, że wątek przymiera. Bus jest jednym z najprostszych (choć nadal świetnych) Splotterów, ale jego dostępność jest znikoma, a implementacja online na jakieś mało znanej i topornej platformie. Stara wersja sprzed ponad 20 lat brzydka i praktyczne nieosiągalna, nowa piękna i dosyć droga, ale to chyba było jednorazowe wydanie (skusiłem się i nie żałuję). Moim zdaniem ma duży potencjał, jakby trafiła na BGA albo komórki, ale chyba J+J generalnie słabo potrafią w marketing i chyba mają trochę wywalone na swoje starsze dzieła. A szkoda.

Dostępność to jedno, cena katalogowa to drugie. Ja ~2 lata temu płaciłem za grę 350PLN - rabat. Nawet dzisiaj taka cena, za taką zawartość to "lekka" przesada.

można powalczyć samemu, komponenty skompletować w Cube4Me: a mapkę zPNPować:

Mr_Fisq pisze: ↑04 cze 2023, 17:24 Dostępność to jedno, cena katalogowa to drugie. Ja ~2 lata temu płaciłem za grę 350PLN - rabat. Nawet dzisiaj taka cena, za taką zawartość to "lekka" przesada.

Jak za darmo, ja zapłałem z 600zł xD a teraz to nawet w górę ceny poszły. Za R&B ziomek mi oferował 900zł ostatnio, więc kosmos

Grałem w wersję PNP, da się ogarnąć do 200zł może do 150zł nawet. Zależy jak tam cena za ogarnięcie mapy wyjdzie. Ja wolałem zamrozić kasę w białego kruka finalnie. Szkoda tylko, że nie jest to edycja na 20 lecie, ta to już w ogóle ponad 1k chodzi na BGG.

kisiel365 pisze: ↑04 cze 2023, 17:05 Nic dziwnego, że wątek przymiera. Bus jest jednym z najprostszych (choć nadal świetnych) Splotterów, ale jego dostępność jest znikoma, a implementacja online na jakieś mało znanej i topornej platformie. Stara wersja sprzed ponad 20 lat brzydka i praktyczne nieosiągalna, nowa piękna i dosyć droga, ale to chyba było jednorazowe wydanie (skusiłem się i nie żałuję). Moim zdaniem ma duży potencjał, jakby trafiła na BGA albo komórki, ale chyba J+J generalnie słabo potrafią w marketing i chyba mają trochę wywalone na swoje starsze dzieła. A szkoda.

Zasady banalne, ale gra potrafi zmęczyć choć można zamknąć ją poniżej 1h. Świetny Splotter, bo to nie kolejna kobyła na 3h. Genialna a prosta mechanika, która oferuje wystarczającą głębię i sporą interakcję.
Zgadzam się, że gra po prostu umarła, bo brak dostępności, ba nawet zapowiedzi na dodruk, a ceny z drugiej ręki też dokładają swoje. IMHO to można powiedzieć o wielu grach, które dodruków nie będą miały, cieszyły się renomą i teraz spotyka je podobny los(Chaos w Starym Świecie, Battlestar Galactica itd.).

Ciężko mi z kolei polecać takie małe pudełeczko z tymi elementami za taką cenę.

Ja zrobiłem pnp busa za jakieś 60zl. Polecam grę mocno, choć to kompletnie nie moja bajka. Zbyt ciasna ekonomia i sporo kingsmakingu.

XLR8 pisze: ↑05 cze 2023, 16:58 sporo kingsmakingu.

Moje odczucia są kompletnie odwrotne. Akurat w tej grze już w połowie pierwszej gry nawet mało ograni gracze są w stanie ogarnąć że ich akcja jest w stanie przeciwnikowi nabić punky i każdy do końca walczy o wygraną, bo tutaj to ostatnie rudny, a nawet runda, decydują o wygranej. Granie na kamienie czasu wywraca grę do góry nogami i o kingsmakingu nie ma mowy. Jest to jedna z niewielu gier gdzie nie doświadczyłem tego zjawiska, ciężko mi sobie wyobrazić jak mogłoby do tego dojść, szczególnie wśród nawet średnio ogranych. Tak jak w TGZ czy Indonesi mogę to sobie wyobrazić tak tutaj nie bardzo jest nawet sens.

A wystarczy czasem zajrzeć na TT…

I hyc $99 retail bez cła.

Ponoć szykuje się reprint BUSa:

świetna wiadomość!

Janusz_Wykidajlo pisze: ↑10 lut 2024, 09:03 Ponoć szykuje się reprint BUSa:

Spoiler:

@Portal Games ?

Bruno pisze: ↑10 lut 2024, 18:22

Janusz_Wykidajlo pisze: ↑10 lut 2024, 09:03 Ponoć szykuje się reprint BUSa:

Spoiler:

@Portal Games ?

Raczej tak nie działa.

Ale super, że grę przez parę godzin będzie można kupić poniżej 100$.

Ja zaryzykuję i poczekam na polskie wydanie

siepu pisze: ↑10 lut 2024, 21:18 Ale super, że grę przez parę godzin będzie można kupić poniżej 100$.

Na pewno? Ostatni print chodził niby w retailu po 90$(ktoś na BGG napisał), więc nie ździwiłbym się wyższej kwoty(cena w planszostrefie 350zł, więc pi razy oko zgadza się).

Dodatkowo nie wiem skąd pomysł, że wyprzeda się w kilka godzin, jak ostatni print schodził wydawcy przez rok+. Zależy jaki nakład zrobią. BUS to jednak nie jest popularny tytuł. Jest ileś osób, które mają parcie, bo gra jest niedostępna, a dostępność + cena mogą przyciągnąć kolejnych, ale patrząc, że gra jest z 1999 i ma 3.5k głosów na BGG. Dla porównania TGZ 4.7k a FCM 20k. TGZ długo był dostępny w rodzimych sklepach, a jest lepiej ocenianą grą(wyższa średnia na BGG). Tak więc wątpię by rynne zassał cały nakład w parę godzin czy dni.

Ja jestem ciekaw zmian w szacie, mam ostatnią edycję i dla mnie tam nie ma co poprawiać, no ale może mnie czymś zaskoczą(a może to będzie zwykły reprint z zerową liczbą zmian).